Na ostatni dzień zwiedzania Biebrzańskiego Parku Narodowego wybrałam sobie ścieżkę edukacyjną Wokół Fortu IV Twierdzy Osowiec. Sama ścieżka liczyła sobie 4,2 km, natomiast źródła nie były zgodne co do odległościCzytaj dalejBiebrzański Park Narodowy – wokół Fortu IV
News
Biebrzański Park Narodowy – Goniądz
Kolejnego dnia w Osowcu wcale nie wyszłam szybciej, ale porównywalnie jak dzień wcześniej. Spałam długo jak na mnie, bo aż do 7:15, co nie zdarzyło mi się od miesięcy, aleCzytaj dalejBiebrzański Park Narodowy – Goniądz
Biebrzański Park Narodowy – góra, kładka i zamek
Nazajutrz po przyjeździe postanowiłam zrobić nieco dłuższą trasę. Ze względu na zapowiadane upały chciałam ruszyć jak najwcześniej z rana, ale źle spałam tej nocy, więc miałam niemrawy poranek i wyszłamCzytaj dalejBiebrzański Park Narodowy – góra, kładka i zamek
W drodze do Biebrzańskiego Parku Narodowego
Zapakowałam się rekordowo, bo wzięłam aż 19 kg, z czego połowę stanowił prowiant, bo i połowę wyjazdu miałam przebywać w Osowcu, gdzie nie było sklepów. Pocieszała mnie jednak myśl, żeCzytaj dalejW drodze do Biebrzańskiego Parku Narodowego
Poleski Park Narodowy #4 Dąb Dominik
Gdy wychodziłam o 7.20 z domu, by obrócić z powrotem przed zapowiadanym na 14.00 deszczem, natknęłam się na gospodarza, który zaoferował podwózkę do Urszulina. Ruszyłam zatem ulicą Szkolną i toCzytaj dalejPoleski Park Narodowy #4 Dąb Dominik
Poleski Park Narodowy #3 Spotkanie z żółwikami
Trzeci dzień w Poleskim Parku Narodowym był tym najbardziej wyczekiwanym. Planowałam odwiedzić Ośrodek Dydaktyczno-Muzealny w Starym Załuczu oraz dwie pobliskie ścieżki dydaktyczne: Żółwik oraz Spławy. Mogłoby się wydawać, że toCzytaj dalejPoleski Park Narodowy #3 Spotkanie z żółwikami
Poleski Park Narodowy #2 Czahary
Miałam na drugi dzień pobytu w Poleskim Parku Narodowym bardziej ambitne plany, ale popsuła je pogoda, bo od rana lało tak, że nawet sam odcinek do Urszulina gwarantował przemoczenie doCzytaj dalejPoleski Park Narodowy #2 Czahary
Poleski Park Narodowy #1 Jezioro Wytyckie
W niedzielne przedpołudnie ruszyłam w drogę do Poleskiego Parku Narodowego. Bagaż był ciut cięższy niż ostatnio, bo wyszło mi w sumie 14 kg. Na peronie w Gdańsku Oliwie zobaczyłam pociągCzytaj dalejPoleski Park Narodowy #1 Jezioro Wytyckie
Stargard – w kręgu wież i baszt
Ostatniego dnia wyjazdu gospodarz odwiózł mnie do Kalisza Pomorskiego. Mimo przygód, wiedziałam, że wyjazd do Drawieńskiego Parku Narodowego będę wspominała dobrze, bo obejrzałam wszystkie ścieżki edukacyjne, tak jak zakładałam przedCzytaj dalejStargard – w kręgu wież i baszt
Rowerem na Głusko i szlakiem wokół Jeziora Ostrowieckiego
Ostatniego dnia przed wyjazdem pożyczyłam od gospodarza rower. Był nieco retro, ale po dopasowaniu siodełka wydawał się całkiem ok. Usłyszałam pytanie: – Dokąd dzisiaj? – Na Głusko. – Żartuje Pani?Czytaj dalejRowerem na Głusko i szlakiem wokół Jeziora Ostrowieckiego
Barnimie, Zatom, Międzybór czyli o tym, jak zaszalałam z kilometrami
Kolejnego dnia również postanowiłam poznać kolejny fragment Drawieńskiego Parku Narodowego na własnych nogach, odkładając wycieczkę rowerową na ostatni dzień. W pewnym sensie każdy etap mojego wyjazdu stanowił pewien prolog doCzytaj dalejBarnimie, Zatom, Międzybór czyli o tym, jak zaszalałam z kilometrami
Drawno i Drawnik – spacerem wokół Drawy
Jako, że zatrzymałam się w Drawniku, a dzień wcześniej pogoda była niepewna, postanowiłam na dobry początek przejść się pierwszego dnia do pobliskiego Drawna, a popołudniu odkryć dwie ścieżki edukacyjne wCzytaj dalejDrawno i Drawnik – spacerem wokół Drawy
Piła Staszicem stoi
Tym razem spakowałam się naprawdę szybko i bezproblemowo, a nawet udało mi się rozparcelować wszystkie przekąski tak, aby nie brać ich w osobnej torbie, jak początkowo założyłam. Tak czy inaczej,Czytaj dalejPiła Staszicem stoi
Wiedeń #8 Nasze wiedeńskie top 5
Moja towarzyszka, gdy wróciłam z prawie trzema tysiącami zdjęć, zasugerowała, że nie zazdrości mi ich wybierania. Teraz, z perspektywy kończącego się cyklu wiedeńskiego, widzę, że było to wyzwanie, ale jednocześnieCzytaj dalejWiedeń #8 Nasze wiedeńskie top 5
Wiedeń #7 Nad pięknym, modrym Dunajem
Kiedy odwiedziłyśmy Schönbrunn wraz z przyległościami, wróciłyśmy na stację metra o tej samej nazwie. Musiałyśmy jednak kawałek dalej przesiąść się z linii U4 na linię U6. Kierując się na północCzytaj dalejWiedeń #7 Nad pięknym, modrym Dunajem
Wiedeń #6 Przez labirynt dziarskim krokiem
Schönbrunn, który opisywałam w poprzednim wpisie, to nie tylko budynek pełen znakomitości, ale i obszerny teren parku. Ogród cesarski dla wiedeńczyków udostępniła Maria Teresa w 1779 roku. Znalazło się tamCzytaj dalejWiedeń #6 Przez labirynt dziarskim krokiem
Wiedeń #5 Wsiąkłyśmy w Schönbrunnie
Po podróży pociągiem i pierwszym dniu zwiedzania austriackiej stolicy, solidnie się wyspałyśmy, by mieć siły na drugi dzień. Zjadłyśmy śniadanie w hostelowej kuchni, którą zaaranżowano w podróżniczych klimatach. Podstawą dekoracjiCzytaj dalejWiedeń #5 Wsiąkłyśmy w Schönbrunnie
Wiedeń #4 W gościnie u świętego Szczepana
Gdy opuściłyśmy Kryptę Kapucynów, przyszedł czas na dalszy spacer po austriackiej stolicy. Wiedeń miał nam wciąż sporo do zaoferowania w samym Śródmieściu, dlatego wszędzie dreptałyśmy pieszo. Mijając kolejne ciekawe uliczki,Czytaj dalejWiedeń #4 W gościnie u świętego Szczepana
Wiedeń #3 Krypta Kapucynów czyli o Habsburgach słów więcej niż kilka ;)
Drugą biletowaną atrakcją, którą odwiedziłyśmy po Hofburgu, była Krypta Kapucynów. Mając jeszcze kilka minut do trzynastej, zajrzałyśmy do kościoła kapucynów. Następnie wybrałyśmy się do kas, gdzie wydrukowany bilet wymieniono namCzytaj dalejWiedeń #3 Krypta Kapucynów czyli o Habsburgach słów więcej niż kilka 😉
Wiedeń #2 Pierwsze wrażenia
Zatem znalazłyśmy się w Wiedniu po całodziennej podróży. Wstałyśmy nazajutrz o poranku i w bardzo klimatycznej kuchni zjadłyśmy śniadanie, by mieć siłę na długie i intensywne zwiedzanie. Aby zobaczyć więcej,Czytaj dalejWiedeń #2 Pierwsze wrażenia
Wiedeń #1 Debiut planistyczny
Kiedy właściwie zaczęła się moja podróż do Wiednia? To pytanie wypadałoby sobie zadać na samym początku. Szczerze powiedziawszy nigdy wcześniej jej nie planowałam. Kojarzycie mnie zapewne z podróżami po Polsce,Czytaj dalejWiedeń #1 Debiut planistyczny
2024 – czas na zmiany?
Nadchodzi nowy rok. Taki, który otwiera nowe możliwości i daje nadzieję, że będzie łatwiej, będzie lepiej. Po naprawdę trudnym pod wieloma względami 2023 dałam sobie przestrzeń, by zwolnić. Zostałam przyCzytaj dalej2024 – czas na zmiany?
Open House na Zaspie #2
Ostatniego dnia VI edycji festiwalu Open House wzięłam na celownik jedną atrakcję, ale prawdziwą perełkę – spacer szlakiem murali po Zaspie z lokalną przewodniczką. Pani Katarzyna Michałowska opowiadała ciekawie, „zCzytaj dalejOpen House na Zaspie #2
Open House na Zaspie #1
Jesienią 2023 roku w Gdańsku odbyła się już szósta edycja Open House. Dla mnie była to trzecia odsłona – po Oliwie i Dolnym Mieście, więc czekałam z niemałą ciekawością, coCzytaj dalejOpen House na Zaspie #1
Szlak Skarszewski
Pod koniec sierpnia udało mi się jeszcze wybrać na ostatni szlak pieszy wyznaczony na terenie Gdańska. Był to zielony Szlak Skarszewski. Rozpoczynał się tuż przy obwodnicy, a chcąc tam dotrzeć,Czytaj dalejSzlak Skarszewski