Jesienią 2023 roku w Gdańsku odbyła się już szósta edycja Open House. Dla mnie była to trzecia odsłona – po Oliwie i Dolnym Mieście, więc czekałam z niemałą ciekawością, coCzytaj dalejOpen House na Zaspie #1
News
Szlak Skarszewski
Pod koniec sierpnia udało mi się jeszcze wybrać na ostatni szlak pieszy wyznaczony na terenie Gdańska. Był to zielony Szlak Skarszewski. Rozpoczynał się tuż przy obwodnicy, a chcąc tam dotrzeć,Czytaj dalejSzlak Skarszewski
Szlak Wzgórz Szymbarskich #2
W drugim tygodniu mojego urlopu zdecydowałam się, o ile pogoda pozwoli, dokończyć szlaki gdańskie. Zostało niewiele – do dokończenia szlak czarny – Wzgórz Szymbarskich – na odcinku od ulicy HarfowejCzytaj dalejSzlak Wzgórz Szymbarskich #2
Szlaki Kartuski i Wzgórz Szymbarskich
Kilka dni później pokusiłam się o kontynuację spaceru niebieskim Szlakiem Kartuskim, z którego planowałam przejść następnie na szlak czarny Wzgórz Szymbarskich. Jako, że dzień wcześniej temperatury dobijały do 35˚C, aCzytaj dalejSzlaki Kartuski i Wzgórz Szymbarskich
Szlak Kartuski #1
Dzień był bardzo ciepły, dlatego postanowiłam wyjść w teren, choć nie mogłam ruszyć z samego rana. Załatwiłam jednak swoje sprawy, po czym z Żabianki ruszyłam na drugą stronę torów. OkołoCzytaj dalejSzlak Kartuski #1
Szlak Trójmiejski #2 i gdański odcinek szlaku Źródło Marii
Lato nie rozpieszczało tego roku. I chociaż wolałabym spacer w słońcu i temperaturze chociaż 20°C, to szkoda mi było każdy dzień wolny przesiedzieć w domu i po kilku deszczowych dniachCzytaj dalejSzlak Trójmiejski #2 i gdański odcinek szlaku Źródło Marii
Szlak Trójmiejski #1
Tym razem na celowniku znalazł się szlak, który biegł przez całe Trójmiasto, ale ja postanowiłam przejść jego gdańską część. Pogoda miała się zepsuć dopiero na wieczór, więc pokonanie około 25Czytaj dalejSzlak Trójmiejski #1
Szlak Fortyfikacji Nadmorskich
W lipcowy piątek, jedyny dzień wolny pośród pięciu jedenastogodzinnych zmian, postanowiłam wreszcie wybrać się na szlak. W poprzednie wolne dni niestety zbytnio nie poszalałam z kilometrami, bo i pogoda byłaCzytaj dalejSzlak Fortyfikacji Nadmorskich
Szlak Ósmego Widoku
Będąc w okolicy Parku Oliwskiego, postanowiłam wykorzystać okazję na przebycie krótkiego i bodajże najmłodszego ze szlaków pieszych wyznaczonych na terenie Gdańska. Liczył zaledwie dwa kilometry, a mi nie udało sięCzytaj dalejSzlak Ósmego Widoku
Szlak Wyspy Sobieszewskiej
W lipcowy niedzielny poranek spod Bramy Wyżynnej ruszyłam autobusem linii 186 na Górki Wschodnie. Przy końcowym przystanku biegła piaskowa droga w stronę Rezerwatu Ptasi Raj. Przy tablicach informacyjnych i szlabanieCzytaj dalejSzlak Wyspy Sobieszewskiej
Szlak Motławski
Mając na początku maja więcej wolnego niż się spodziewałam, po odwiedzeniu Muzeum Bursztynu uznałam, że mam wystarczająco siły, pogoda sprzyja, a i dystans nie jest wielki, więc mogłabym jeszcze przejśćCzytaj dalejSzlak Motławski
Pożegnanie z Rabką
Ostatniego dnia nie chciałam ruszać już nigdzie daleko, uwzględniając też wieczorny czas na pakowanie. Ciało miałam doprawdy mocno wyeksploatowane (przed wyjazdem oszczędzałam się przez problemy z biodrem, więc moja formaCzytaj dalejPożegnanie z Rabką
Gorczański Park Narodowy #5 przyroda, park dworski i ciemne chmury
Przedostatniego dnia wyjazdu zebrałyśmy się z rana na busa do Mszany Dolnej, aby tam przesiąść się do Poręby Wielkiej. Czekał nas spokojniejszy dzień, częściowo muzealny, bo nie wyobrażałam sobie byćCzytaj dalejGorczański Park Narodowy #5 przyroda, park dworski i ciemne chmury
Gorczański Park Narodowy #4 spontaniczna wspinaczka na Luboń Wielki
Kolejnego dnia zaplanowałyśmy spokojniejszą trasę wedle sugestii mojej towarzyszki. Koleżanka znalazła szlak, którego wcześniej nie brałam pod uwagę, choć w sumie trudno powiedzieć – dlaczego. Luboń Wielki można było zdobyć,Czytaj dalejGorczański Park Narodowy #4 spontaniczna wspinaczka na Luboń Wielki
Gorczański Park Narodowy #3 Zdobywamy Turbacz!
Drugi dzień na szlaku był, można by rzec, najistotniejszym. Porywałyśmy się przecież na Turbacz, najwyższy szczyt Gorców. Miałam po poprzednim dniu takie zakwasy, że śmiałam się sama z siebie, żeCzytaj dalejGorczański Park Narodowy #3 Zdobywamy Turbacz!
Gorczański Park Narodowy #2 Tam gdzie autobus nie dotrze
Już pierwszego dnia w Gorcach okazało się, że czeka nas tu jeszcze niejedna przygoda. Spakowałam niewielki plecak (taki 10-15 litrów, wypakowany na maksa, ale niczego w nim nie brakowało, aCzytaj dalejGorczański Park Narodowy #2 Tam gdzie autobus nie dotrze
Gorczański Park Narodowy #1 Już droga jest przygodą
Letnią porą, po kolejnej fali upałów, wyruszyłam dla odmiany bardziej na południe. Tym razem na celowniku był Gorczański Park Narodowy. W tym celu musiałam dotrzeć do Rabki Zdrój. Pierwszy odcinek,Czytaj dalejGorczański Park Narodowy #1 Już droga jest przygodą
Wigierski Park Narodowy #2 na dwóch kółkach ku pięknemu jezioru
Ostatniego dnia zwiedzania Wigierskiego Parku Narodowego postanowiłam się jednak „zmotoryzować”. Wiedziałam, że nie jeżdżąc na rowerze od poprzedniego sezonu, nie dałabym rady zrobić około 50 km wokół Jeziora Wigry, natomiastCzytaj dalejWigierski Park Narodowy #2 na dwóch kółkach ku pięknemu jezioru
Wigierski Park Narodowy #1 szlakiem muzealno-klasztornym
Ten dzień zaplanowałam jako najambitniejszy podczas całego pobytu. Z rana zameldowałam się u panów z Parku. Postanowiłam bowiem na początek przejść się po wystawie przyrodniczej Wigierskiego Parku Narodowego. Na wstępieCzytaj dalejWigierski Park Narodowy #1 szlakiem muzealno-klasztornym
Szybki tour po Suwałkach i pierwsze kroki po Wigierskim Parku Narodowym
Ze względu na prywatne okoliczności, uznałam, że nic się nie stanie, jeśli następne dwa parki narodowe zamienię kolejnością. I tak Gorczański pozostał w planach na długi urlop sierpniowy, a WigierskiCzytaj dalejSzybki tour po Suwałkach i pierwsze kroki po Wigierskim Parku Narodowym
Zwierzyniec – chillout na koniec wyjazdu
Drugi dzień w Zwierzyńcu postanowiłam poświęcić samemu miasteczku. Na początek zawędrowałam Zamojską aż do tablicy z nazwą miejscowości. Następnie stopniowo cofałam się w stronę centrum. Przy kościele Matki Bożej KrólowejCzytaj dalejZwierzyniec – chillout na koniec wyjazdu
Roztoczański Park Narodowy – na szlaku
Poprzedniego wieczora zameldowałam się w Zwierzyńcu. Czekały mnie dwa dni w tym niewielkim miasteczku i na łonie natury. Cały zresztą wyjazd miał swoje korzenie w zwiedzaniu parków narodowych, a tymCzytaj dalejRoztoczański Park Narodowy – na szlaku
Zamość – zakochana w ratuszu i fortyfikacjach
W Lublinie wsiadłam w pociąg regio odjeżdżający z peronu 1b w stronę stacji Zamość Wschód. Zamierzałam wysiąść na stacji Zamość. Między nimi była stacja Zamość Starówka, ale zależało mi nieCzytaj dalejZamość – zakochana w ratuszu i fortyfikacjach
Lublin – na ziemi i w podziemiu
Gdy wysiadłam w Lublinie poprzedniego wieczora, najpierw zobaczyłam górujący nad miastem zamek, co zrobiło na mnie wrażenie. Później zauważyłam różnice wysokości, idąc ulicami do miejsca noclegu. Trzecią myślą, jaka miCzytaj dalejLublin – na ziemi i w podziemiu
Kazimierz Dolny – nie tylko wąwozy
Obudziłam się z katarem, bo w nocy trochę zmarzłam. Nie chciało mi się wychodzić spod kołdry, ale paradoksalnie uznałam, że na zewnątrz może być cieplej, a rześkie powietrze pozwoli miCzytaj dalejKazimierz Dolny – nie tylko wąwozy